Cienie przeszłości recenzja

Cienie, a momentami nawet totalne mroki...

Autor: @paulina2701 ·2 minuty
2024-04-30
Skomentuj
8 Polubień
Marka Marcinowskiegopoznałam jako autora edukacyjnych książek dla dzieci (napisał m.in. "Kosmoliski" i "Ekoliski"). Przyznaję szczerze, że początkowo dość sceptycznie podchodziłam do jego pozycji stworzonych dla dorosłych, tym bardziej, że gdzieś przeczytałam, iż tematyka nie każdemu może się spodobać. Giełda, inwestycje, Wall Street, kartel narkotykowy, przemytnicy itp. to tematy mi obce, ale fabuła "Wiele do stracenia" sprawiła, że dałam się wciągnąć i absolutnie nie żałuję. Zanim sięgnęłam po "Cienie przeszłości" zdecydowałam się ponownie przeczytać pierwszy tom, by mieć w głowie odświeżoną historię Andrew Fresheta i uważam to za dobrą decyzję, ponieważ części rzeczy nie pamiętałam, jednak były i takie wątki, które błyskawicznie sobie przypominałam (i to ze szczegółami) już po kilku zdaniach wprowadzenia.

W książce naprawdę dużo się dzieje. Losy wielu osób przeplatają się ze sobą, ale bez problemu można zapamiętać, kto jest kim, ponieważ autor dba o wyraźne nakreślenie chyba każdej postaci. Bohaterowie skrywają różne tajemnice, a rzeczywistość bywa dla nich naprawdę brutalna. Czasem konsekwencje czynów, znajomości oraz podejmowanych decyzji przychodzą szybko, ale niektóre ciągną się naprawdę długo, a do tego potrafią niesamowicie uprzykrzyć życie. Do podjęcia są trudne decyzje, a w grę wchodzą miliony oraz bezpieczeństwo, a nawet życie.

Z treści można się dowiedzieć wielu ciekawych rzeczy z przeróżnych dziedzin życia. Jest o kwestiach finansowych, inwestowaniu, ale również o problemach ekologicznych, szachach, broni czy dziełach sztuki. Jest o ślepym podążaniu za pieniędzmi i konsekwencjach zadawania się z niewłaściwymi osobami, ale i o relacjach z bliskimi. O tym, że niektórym ciężko jest znosić sukcesy innych - o chciwości oraz zazdrości. Główny bohater nie jest nieskazitelny i nieomylny, ale da się lubić. Nie do końca radzi sobie z emocjami, choć wiele razy daje też świadectwo ponadprzeciętnego opanowania. Mamy okazję poznać jego dylematy oraz kibicować w drodze do sukcesu zawodowego, ale i szczęścia osobistego.

"Cienie przeszłości" to nie jest książka do poduszki. Choć momentami bywa lekko "cukierkowo", dla kontrastu pojawiają się także znacznie mocniejsze momenty. Widać, że autor nie poszedł na przysłowiową sztukę, ale naprawdę się przyłożył, by czytelnik się nie nudził i nie miał poczucia, że książka była pisana niejako na siłę. Odniosłam wręcz wrażenie, że sporo kwestii zostało naprawdę dokładnie przemyślanych i dopracowanych. Jestem jednak ciekawa, czy to aby na pewno koniec przygód Andrew Fresheta, bo pomimo dynamicznego zakończenia, pozostało pole do tego, by pociągnąć kilka wątków ;)




Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-04-30
× 8 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Cienie przeszłości
Cienie przeszłości
Marek Marcinowski
8.4/10
Cykl: Wiele do stracenia, tom 2

Andrew Freshet, ścigany przez cienie przeszłości nowojorski finansista, próbuje odnaleźć się w chaosie własnego życia. Po krótkiej bezczynności powraca do bezwzględnego świata wielkich pieniędzy. Kto...

Komentarze
Cienie przeszłości
Cienie przeszłości
Marek Marcinowski
8.4/10
Cykl: Wiele do stracenia, tom 2
Andrew Freshet, ścigany przez cienie przeszłości nowojorski finansista, próbuje odnaleźć się w chaosie własnego życia. Po krótkiej bezczynności powraca do bezwzględnego świata wielkich pieniędzy. Kto...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Minęły dokładnie trzy lata od momentu, kiedy pierwszy tom przeczytany trafił na moją półkę i od kiedy z niecierpliwością czekałam na drugi tom. Jednak mamy to 2024 tom 2 „Wiele do stracenia Cienie pr...

@zakaz_czytaAnia @zakaz_czytaAnia

Andrew Freshet, nowojorski finansista, próbuje odnaleźć uprawniony spokój i ułożyć swoje życie osobiste u boku nowej partnerki. Znudzony bezczynnością postanawia wrócić do zawodu, co wiąże się z poko...

@whitedove8 @whitedove8

Pozostałe recenzje @paulina2701

Dbam o ząbki
Zęby bolą przez próchniaki...

Ubytki w zębach wpływają na ogólną kondycję organizmu, dlatego już maluszkom warto przybliżać znaczenie odpowiedniej higieny jamy ustnej. W "Dbam o ząbki" młody czytelni...

Recenzja książki Dbam o ząbki
Niezwykłe zmysły
Do odkrycia jest jeszcze wiele, ale warto zacząć od tej książki

"Niezwykłe zmysły. Jak zwierzęta odbierają świat" to książka niezwykła pod wieloma względami. Przede wszystkim nie jest zbiorem ogólników czy pobieżnych informacji, a wr...

Recenzja książki Niezwykłe zmysły

Nowe recenzje

Wszyscy jesteśmy mordercami
Wszyscy jesteśmy mordercami
@Logana:

"Cza­sem wy­god­niej jest my­śleć o sobie tak, jak byśmy chcie­li, a nie tak, jak po­win­ni­śmy. Nie je­ste­śmy szcze­r...

Recenzja książki Wszyscy jesteśmy mordercami
Zadyma w dzikim sadzie
Wszystkiemu winne pijane małpy.
@jatymyoni:

Pomimo że książka została napisana w latach siedemdziesiątych, jest zaliczana przez hindusów i nie tylko do klasyki pow...

Recenzja książki Zadyma w dzikim sadzie
Agentka
Niby opowiadania, a jednak nie do końca
@maitiri_boo...:

Nie przekonuje mnie koncepcja opowiadań, zazwyczaj. Trochę inaczej jest, gdy chodzi o antologie i chcę poznać nowych au...

Recenzja książki Agentka
© 2007 - 2024 nakanapie.pl